bez tytułu takie tam .......
U nas jak narazie spokój nic ciekawego nudy nie dzieje się nic czekamy z utęsknieniem na okna , żeby zacząć elektrykę w środku robić bo bez okien kable by nóg dostały i sobie poszły nigdy nic nie wiadomo a złodzieji nie brakuje niestety mało to się słyszy że po sąsiedzku coś z budowy znikneło co poradzić takie czasy że trzeba wszystko pod kluczem trzymać.
Co do mojej podbitki to zdania są podzielone znajomi stwierdzili że niby ładnie to wygląda ale podobno mało funkcjonale bo łatwo ją uszkodzic więc jak narazie mam chwilę aby porządnie się nad tym zastanowić.
Dzisiaj mam trochę oddechu wkońcu dzień wolny w pracy więc wybieram się na budowę trochę uporządkować bałagan jaki pozozostał po ostanio wykonywanych pracach nie byłam tam odkąd nam dachówkę ułożyli -dobry tydzień- więc czas nadrobić zaległości a i co ważne mamy już koniec września a ja całkiem zapomniałam podrzucić nawóz pod tuje niewybaczalne a trochę juz urosły więc zabieram się do roboty życzcie powodzenia pozdrawiam